KRÓTKA RYMOWANKA - Opowieść płetwonurka.

Na dnie
Jest gładko. Poukładane są
Wszystkie
Zasady. Osiągnęły bowiem dno.
Zrujnowane
Szczyty marzeń. Kolejne
Pozatapiane
Łódki rybaków i okręty wojenne.
Piach jest,
Nic prócz przestrzeni.
Niekiedy gdzieś,
W oddali dzień w cień się zmieni.
Horyzont pusty bezczynnością .
Cisza godna.
Czasem przepłynie harmonią
Napędzana łódź podwodna.
Rozlewa się
Rozlana wszędzie mentalność.
Pragnienie.
Powtarzana, powtarzalność…
*
Panie, proszę Pana.
Pan już dzisiaj ma dość.
Jestem po całym dniu zrypana,
A Pan tu siedzi  jak na złość.
*
*
Nie, nie będzie więcej.
To już był ostatni...
Pusto w głowie i pusto w butelce...
Proszę płacić i palto, zabrać z szatni….

SCRIPTUM XVII/V/MMXII

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Czasem, wstyd się przyznac ale znany mi stan.Dobrze napisane!Pozdrawiam z Bydgoszczy.