KRÓTKA RYMOWANKA - Argument.


Przychodzą do mnie, wołają,-  dzień dobry!

Jak się Pani czuje dzisiaj? Pytają.

Taki mają dryg, wesołe gęby  i takie hobby!

Śmieją się, trajkoczą, krzątają…

Tacy są młodzi. Weseli. Kochani. Piękni.

Jak  ja byłam,  jak my wszyscy wtedy…

Patrzą w świat. Rozumieją ciszę i dźwięki.

Bez obaw, bez głodu, bez biedy!

Wiem, że było warto, teraz dopiero wiem…

Choć ukochany upadł wtedy, martwy w błocie!

Choć zrywa mnie w nocy niespokojny sen!

Łzy Śródmieścia, na Woli, w Ochocie!

Teraz to wiem ! Nikt mnie nie ocenia.

Nikt nie wylicza, jak bezczelni eksperci…

Zabraniam im,  mieć coś do powiedzenia!

Nie mają prawa rozliczać ze śmierci…!

***                                                              

Karolina wystawia  na balkon pościel

Ela kręci się w kuchni, szykuje kawę i ciasto.

Adam naprawił okno i otworzył na oścież…

Pobędziemy…  Nim pójdą wesoło w miasto!

SCRIPTUM  I/VIII/MMXVIII