KRÓTKA RYMOWANKA - Choć nieskończenie długa być powinna, Ojcze mój stary, a młody wiecznie!



Przekładam karty historii,
Patrząc na Twoją doświadczoną  twarz.
Nieskończona dosłowność i mnóstwo alegorii,-
Cel jednaki.  Ja go znam i Ty go znasz…
Obudzone dziecko bezradności,
Każe mi miarkować każdy gest.
Pokłady niemocy i morza cierpliwości,
Ekspresyjny,  sprawnościowy  test.
Kiedy noc
I konieczność  dnia do spełnienia.
Kiedy dzień,
Który w noc się bezlitośnie zmienia…
To co mogę,  to niewiele,-
Dać jedynie siebie, ile zdołam...
Klnę! Burzy się krew w moim ciele…!
Jak ulżyć Tobie? Nie zranić? Czy podołam?
Tak nam przyszło,  tak poukładał to duch.
Pokazał czym jest droga prosta i kręta.
Teraz jest cierpienie i jest nas dwóch!
Staram się zapomnieć, aby  zapamiętać…

Scriptum XVII/XII/MMXV

KRÓTKA RYMOWANKA - Wpis o apolityczności, niezawisłości i braku związków, oraz jak to z tym trybunałem podobno jest.


Jest więc  fundacja wypasiona,-
Stowarzyszenie sześćdziesiąt jeden.
Niby potrzebna, niby spełniona,
Ot taki sposób, by nie popaść w biedę.
Niejaka Rózia  i niejaka Zosia,
Twierdzą, że „ Wiedzieć  Mają  Prawo”
Chcąc, aby każdy tę wiedzę posiadł,
Skleciły stronę w eterze żwawo.
Ponieważ portal  nakładów wymagał,
Sięgnęły w  kieszeń owej fundacji.
I wzięły same,  nikt nie pomagał,
Kaskę potrzebną, -  w formie dotacji.
Banknotów setki  portal kosztował,
Zielonych ma się rozumieć kwitów.
Nietania strona internetowa,
Będzie zachwycać celebrytów!
Portal  rozsławił  tatuś Zosi,
Machając podczas debaty drukiem…
Chyba  konkretów  druk ten nie głosił…?
Przegrał więc  tatuś wybory z hukiem…
Dawniej nie tracił uśmiechu z buzi
I pięć lat wcześniej pewnie dlatego,
Prezesem  zrobił  tatusia Rózi,-
Od trybunału konstytucyjnego.
A  po  przegranej w walce o fotel,
To tatuś Rózi wziął w  ręce sprawę
I wpadł na pomysł, bo miał ochotę,
 By wysmarować nową ustawę.
Aby w ten sposób  trybunał znany,
Posiadał sprawne pisane prawo,
Nowego rządu wszelakie zmiany,
Blokować  twardo, zgodnie z ustawą.
Projekt ustawy do sejmu złożył
Tatunio Zosi, jawnym przekrętem…
Wprawdzie w wyborach rywal go skosił,
Lecz chwilę jeszcze był prezydentem.
A koalicja Ewki i Janka,
Wiedząc, że projekt to nie atrapa
Ustawę „trzepła”, w sejmowych ramkach…
Sędziów wybrała sobie na zapas!
W ten sposób sprawny i pomysłowy,
Jędruś wymyślił fortel malutki,
By z nowej władzy, nikt czasem nowy
Nie mógł dołączyć do jego trzódki.
I jeszcze jedno rzucę na tacę,
Ot taki drobiazg, że się wyrażę.
Rózia ma męża, a mąż ma pracę,
W mieście stołecznym jest sekretarzem…

****************
Trochę ten wierszyk, może cyniczny,
Kto w to uwierzy, ten się nie zdziwi...
Wszyscy są bowiem apolityczni
I niezależni, oraz uczciwi!

Scriptum XXIX/XI/MMXV

KRÓTKA RYMOWANKA - Pilot bezpartyjny, przedwyborczy.



Oczarowany patrzył na planetę.
Z  palca  wskazującego i  kciuka,
Uformował  taką  małą lunetę.
I ciekawy, przystawił do oka…
x
Niebieska! Pomyślał sobie…
Jak  szafir, turkus, albo lapis.
Odcień  szlachetny na globie!
Taki w notatkach zrobił zapis…
x
Potem odszukał w komunikatorze
Treść o zegarze,  co ciągle tyka…
O przekonaniu w zbawienie Boże
I dziwnym słowie,- Polityka.
x
Wyświetlił hologramy jeszcze.
Koszmarne treści  i wrażenia…
Socjologiczne ciarki i dreszcze
I poręczenia,  nie do spełnienia.
x
Pokiwał głową. Zwątpił w  gatunek,
Który piastuje pieczę nad globem.
Hibernacyjny wypił trunek
I w przestrzeń pomknął  tym sposobem…

Scriptum XXIII/X/MMXV

KRÓTRKA RYMOWANKA - Antonim, czyli synonim, czyli koledzy z pracy.

Nakręcają nas media,
Coraz to lepsza laurka,
Coraz to śmielsza komedia…
Kukiełki wiszą na sznurkach!
Znowu jesteśmy drużyną!
Wygraliśmy z zieloną wyspą!
Ciekną nam smaki ze śliną,
We Francji wygramy wszystko!
Zbliżają się przecież wybory…
Cykliczne losowanie.
Zerwanie banderoli,
Szansa na,  niby zmianę...
Coś jednak raczej dziwnego,
Widziałem w kadrze na meczu.
Stary  obok  nowego
Prezydent, zdobił ten wieczór?
Nic niby nadzwyczajnego...
Stary system i nowy.
Prawy obok lewego.
Mecenat ponadklasowy !
Widziałem na meczu trybuny.
Czerwone i białe szaliki!
Morze kibiców i tłumy…
I lekcję socjotechniki.

Scriptum XVI/X/MMXV

KRÓTKA RYMOWANKA - Etiuda wczesnojesienna.




Zostawię okno na oścież, ku przestrzeni...
Żeby wpadł wieczór wrześniowy…
Żeby jeszcze babiego lata  wsadzić do kieszeni
I świerszcza usłyszeć koncert smyczkowy.

Żeby zobaczyć  przed oczu zmrużeniem,
Przed październikiem pełnie...

Kiedy dnia światła i nocy cienie,
Zrównają się zupełnie.

Podpalę buka w kominku otwartym,
Żeby dojrzało wino w kielichu.

Będziemy szeptać prawdy i żarty
...
Potem zaśniemy po cichu...

Scriptum X/IX/MMXV