Coś napisać bym pragnął
Twórczego z mądrością i smakiem
Chyżo całość ogarnąć
Alem marnym pismakiem.
Żeby tak w jednym zdaniu
Lub kilku takich bez mała
Sklecić rym o oddaniu
Subiekta do pryncypała
O tym , że jest zmęczony
Drogą trudną do pracy
Że jest niezmiennie wkurzony
Bo jeżdżą okropnie rodacy.
Ach nie o kierowców tu chodzi
jedynie lecz też o służby drogowe
Bezmyślność co tkwi w narodzie
Duszne powietrze morowe.
Że politycy codziennie
Nowe dekrety podają
Gnębią naród niezmiennie,
A naród płochy jak zając.
Że już wytrzymać nie może
Tak jest sterany swą pracą
Że z dnia na dzień jest gorzej
I jeszcze marnie płacą
Za nic nie robienie w Angolii
Się mnóstwo honorów dostawa
A tutaj niczym w Mongoli
Z pustą kieszenią ostawa
To nic, że inni partacze
Jego dochody współtworzą
To on posiada kołacze
Raczej z pomocą nie Bożą
Choć to katolik podobno
Uczynny i praktykujący
Chadzają raczej osobno
Od Pracy raczej stroniący
No cóż to się opłaca
Trzeba głową swą kiwać
Nic nie robienie to praca
Żeby wszystkich okiwać
Coś bym jeszcze napisać
Chciał, trochę jeszcze pobredzić
Alem jest zbyt wkurwiony
I żek był do spowiedzi.
Twórczego z mądrością i smakiem
Chyżo całość ogarnąć
Alem marnym pismakiem.
Żeby tak w jednym zdaniu
Lub kilku takich bez mała
Sklecić rym o oddaniu
Subiekta do pryncypała
O tym , że jest zmęczony
Drogą trudną do pracy
Że jest niezmiennie wkurzony
Bo jeżdżą okropnie rodacy.
Ach nie o kierowców tu chodzi
jedynie lecz też o służby drogowe
Bezmyślność co tkwi w narodzie
Duszne powietrze morowe.
Że politycy codziennie
Nowe dekrety podają
Gnębią naród niezmiennie,
A naród płochy jak zając.
Że już wytrzymać nie może
Tak jest sterany swą pracą
Że z dnia na dzień jest gorzej
I jeszcze marnie płacą
Za nic nie robienie w Angolii
Się mnóstwo honorów dostawa
A tutaj niczym w Mongoli
Z pustą kieszenią ostawa
To nic, że inni partacze
Jego dochody współtworzą
To on posiada kołacze
Raczej z pomocą nie Bożą
Choć to katolik podobno
Uczynny i praktykujący
Chadzają raczej osobno
Od Pracy raczej stroniący
No cóż to się opłaca
Trzeba głową swą kiwać
Nic nie robienie to praca
Żeby wszystkich okiwać
Coś bym jeszcze napisać
Chciał, trochę jeszcze pobredzić
Alem jest zbyt wkurwiony
I żek był do spowiedzi.