Spytałem Cię wtedy, czy zechcesz?
Nieoczekiwanie zadałem pytanie…
I wówczas odrzekłaś szeptem,
Tak! Równie
nieoczekiwanie…
Zakręciła się ziemia prędko,
Niebo rzucało krople i promienie
A wciąż jesteś ciszą i pogawędką...
I nadal życiem i wciąż spełnieniem.
Scriptum XXV/X/MMXVIII