Jest wiele takich miejsc,
Mistycznych odpoczywaniem.
Mają wartość, melodię i treść.
Przybierają formy nieoczekiwane.
Ziemia pod stopą i zapach lasu.
Postacie kolorowe i czas .
Widok. Przestrzeń ze skalnego tarasu.
Ogień, iskry, cienie, gwiazdy i las.
Jest wiele takich miejsc.
Ślad wspomnień wygnieciony.
Nie można obojętnie przejść.
Dzieło Siły, dobrze skojarzonej.
Tam teraz i zawsze wracam.
Gwiżdżę na rurce z trawy.
Tam się uśmiecham i zatracam.
Słucham owadziej wrzawy.
Obejmuję dłońmi księżyc w pełni
I twoją przy mnie obecność.
Jeszcze tylko kieszenie harmonią napełnię,
Zanim wrócimy tam... Na wieczność.
Scriptum IV/VI/MMXII
Scriptum IV/VI/MMXII
4 komentarze:
Lubię te Twoje wierszyki ;-)
Ano, dziękuję!
Pikny wiersz, z atmosfera...Pozdrawiam - Asia
Dziękuję,pozdrawiam...
Prześlij komentarz