KRÓTKA RYMOWANKA - Tęsknota kulinarna ojczysta, na obczyźnie.

Barszcz dobry z uszkami.
Czerwony, soczysty, gorący.
Albo z fasolą lub ziemniakami
Podany, syty  i pachnący.
Kapuśniak  kwaśny, taki
Doprawiony, żeby wykręcało.
Żeby zgrzytały kapusty smaki.
Nie tłusty, żeby jeść się chciało.
Grochówka aromatyczna
Albo pikantna zupa krem.
Gorąca, dobra i apetyczna,
Że jak skosztuję to wiem, że jem.
Rosół, wypełniony laną kluską
Albo takim domowym makaronem,
Z pieprzem, czosnkiem i pietruszką.
I sztuką kury, zaraz go wchłonę.
Pomidorowa, z ryżem do syta.
Taka co widać, że bucha z niej para.
Zupa magiczna i znakomita.
Póki gorąca, zjeść trzeba zaraz.
Żurek z kiełbasą i ziemniakami,
Jajkiem i pieprzem, też doprawiony,
Szczyptą imbiru i z dodatkami.
Takie serwować trzeba buliony.
No i grzybowa, najlepsze kurki.
Albo z grzankami zupa serowa.
Jako dodatek makaron rurki.
No i szczawiowa lub cebulowa.
Ech, ile razy za tym tęskniłem,
Kiedym już z głodu prawie był trupem.
Gdzieś na wygnaniu, wspomnienia miłe...
Wróciłem tutaj bo… Lubię zupę.

SCRIPTUM XVI/IV/MMXII

Brak komentarzy: