KRÓTKA RYMOWANKA - Po debacie, bajki na etacie!



Widziałem. Odbyła się debata.
Mówił jeden, który znał pytania
Oraz drugi, w randze adwokata.
Treści mało, choć dużo gadania…
Po zdań wymianie okazało się,
Że wyłoniono zwycięzcę debaty,
Że jeden prawił dobrze, drugi źle.
Jeden laury, a drugi zebrał baty.
Nagle safanduła, gracz zajadły,
Stał się wyważonym równiachą.
A adwokat, kłamcą pobladłym,
Do tego, z prezesem pod pachą.
I tak naród rzetelnie ogłupiony
Ssie bzdury jak niemowlę cycek,
Syte banialuki oraz farmazony.
Frasyniuki, Petru i Balcerowicze!

Scriptum XX/V/MMXV

Brak komentarzy: