KRÓTKA RYMOWANKA - Имел ты, хам, золотой рог

Zastanawiam się czasem, jak to możliwe,
Żeby w kraju w Europie, nie w Maroku.
Spojrzenie naród miał tak krzywe
By mendę wybrać człowiekiem roku.
Mendę co prosto w żywe oczy łże,-
Co zresztą jest dla mendy typowe...
Że w kraju tym właśnie lepiej żyje się,
Odkąd to poszło stare, a przyszło nowe.
Biją jej brawo, cieszą się, głaszczą.
Klepią po pleckach i obejmują.
Honory czynią, jeszcze poklaszczą,
A za plecami intrygę knują.
Zresztą z Marokiem porównać trzeba
Ten kraj gdzie mendy w sposób nachalny,
Swym mocodawcom przychylą nieba.
Czyniąc z narodu fant kolonialny.
Tak jak onegdaj w krajach zależnych
Od mocarstw wielkich protektoratu,
Tak tez w tym kraju ustaw siermiężnych
I podatkowych bez liku batów.
Wciąż coraz więcej w świetle prawa,
Ma się rozumieć kolonialnego,
Nakłada rząd i się napawa
Służalczym gestem do pana swego.
Tak jak w Maroko gdzie liść marychy
Jest lecz go nie ma, z przeróżnych względów,
Tak też w tym kraju Rychy i Zdzichy,
Zły podpis złożą ale bez błędu.
Igrzyska z pompą, wielkie stadiony,
Za wielką kasę w tym biednym kraju,
Czy funkcjonują czy nie, - miliony,
Podpisał Miro, bo był na haju.
A więc wyborów się dokonuje
Tutaj zależnych od pewnych racji,
Kto, komu, kiedy, co posmaruje,
Z użyciem mediów manipulacji.
Wniosek jest smutny i bardzo prosty,
Naród co pełen jest złotych piór,
Cham go oskubie z pomocą chłosty
I zamiast rogu zostanie sznur.

Brak komentarzy: