KRÓTKA RYMOWANKA - Przemówienie, czy sen to był raczej?


Polska nowoczesna wolność. Ja szalony,
Z prezydenta ust usłyszałem. Na wiecu
Obstawionym  przez policji kordony
Oraz tajnych inwigilujących  speców.
Cieszmy się, powiedział. Że możemy
My tutaj, a wy tam. Razem  stać.
My wolni. Robimy bowiem, co chcemy
Z wami. I wy. Taka wasza wolna mać.
No bo przecież, możecie pracować,
Jeśli znacie języki. U bogatych sąsiadów.
Lub tutaj zręcznie pogłówkować,
Lawirować, by Państwo nie zrobiło z was dziadów.
Macie ten wybór. Wyboru wolność.
Kiedyś tak nie było, musieliście pracować
Za granicą. Teraz możecie. Czyż to nie nowoczesność,
Pracować tam, by tutaj funkcjonować?
Są owszem tacy, tutaj,  między wami,
Którzy sami, dobrze sobie radzą.
Ale powiadam, zabierzemy się i za nich.
Bo jest władza! A nie ma żartów z władzą!
Oddychajmy więc wolnością w kraju,
Gdzie wydawca niezależnej gazety informuje
Członka rządu, tak jest bowiem w zwyczaju,
Co w jutrzejszym dzienniku opublikuje.
Zachłyśnijmy się też Państwa suwerennością.
Gdzie sąsiad decyduje w naszej sprawie.
I ze zdecydowaną powściągliwością,
Przez zęby cedzi, co piszczy w trawie.
Wolność. Bo mamy ustaloną średnią krajową
Pensję i wiek dobry emerytalny.
Na chleb z polepszaczem i szynkową
Wystarczy. Na ekstrawagancję raczej widok marny.
                             Wolność kochani, bo każdy jest ubezpieczony
Na wszelki, nieszczęśliwy starości wypadek.
Tak zorganizowany, że pada nim będzie leczony.
Po cóż staremu, procent ze składek.
Nowoczesna wolność. Rodacy!
Mieć świadomość, że może być zawsze gorzej
Cieszmy się zatem i radujmy. Polacy!
Na tym kończę i pozostawiam, w dobrym humorze!

Scriptum XIII/XI/MMXII


Brak komentarzy: