Cóż
takiego, ten człowiek wam uczynił?
***
Napluł
w twarz, pchnął nożem ?
W
czym bezkrytycznie wam zawinił,
Świadomość,
godność ukradł może?
***
Zgwałcił
kobietę, zatrutą mazią w oczy prysnął?
Kamieniem
rzucił w los doczesny?
Zabrał
dobytek, bogactwem błysnął,
Na odcisk
wdepnął zbyt bolesny?
Potomstwu
może krzywdę zrobił,
Najgorszej
zatem dokonał zbrodni?
Ojca
i matkę dla zysku pobił,
A
może sprawił, żeście głodni?
Zatruł
to źródło, z którego co dzień
Czerpiecie
dar co żyć pozwala,
Robactwem
zasiał plon w ogrodzie
I
juchą psią tę ziemię skalał?
***
Cóż
on wam zrobił, ten tu przede mną?
Czegóż
nie macie, że chcecie więcej?
Przez
wieki, śmierć ta nadaremno…
Bom
jednym z was. Umywam ręce!
Scriptum XXX/III/MMXVIII,- Diēs Passiōnis Dominī
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz