Duch, jak
zmysł smaku.
Zapachu duch.
Szczypta
afrodyzjaków.
Receptory w
ruch.
Kilka jajek
kurzych,
Cebule ze
dwie, małe.
Pieczarek garść
niedużych,
Listek
kapusty białej.
Pocięta
kromka chleba,
W taką
niewielką kostkę.
Wszystko
doprawić trzeba,
Pieprzem,
solą i czosnkiem.
Świeża zielona pietruszka.
Ze trzy
główki rzodkiewki.
Pocięta w
plastry gruszka.
Klika
plasterków marchewki.
Pomidor
jeden twardy,
Rozkosz dla
podniebienia.
Majonez
trochę musztardy.
Oliwa z
pierwszego tłoczenia.
Warzywne składniki kroimy,
W plastry
lub małe kosteczki.
Mieszając w
patelni dusimy,
Z pomocą
drewnianej pałeczki.
Na innej z
kolei patelni,
W kosteczkę
chlebek krojony,
Prażymy wolno,
rzetelnie,
Aż będzie
przyrumieniony.
Potem do chlebka
tego
Wlewamy jaja
zmieszane
I resztę
tego wszystkiego,
Co wcześniej
przygotowane.
Już nam
niewiele trzeba.
Do
piekarnika wsadzamy
Kilka plasterków
chleba,
Które oliwką
skraplamy.
Najlepiej
podajemy
Winko
czerwone do tego,
I zanim jeść zaczniemy,
Życzę
wszystkim smacznego.